Kiepscy Wiki
Advertisement

Balcyrewicz musi odejść... – 161. odcinek serialu Świat według Kiepskich.

Fabuła

Ferdek, idąc do toalety, zastaje w niej Boczka, który płacze. Pyta go, o co mu chodzi, na co Boczek odpowiada, że znalazł się na dnie struktury społecznej. Mówi także Ferdkowi, że dopuścił się zbrodni, ponieważ ukradł klapka z hipermarketu. Ferdek nie ma czasu na rozmowę i idzie skorzystać z toalety. Boczek bezskutecznie prosi go o rozmowę z nim, ponieważ chce mu wyjaśnić, dlaczego ukradł. Ferdek idzie i zamyka za sobą drzwi, a w tym czasie Boczek opowiada całą historię. Po wyjściu z toalety Ferdek przyznaje, że to smutna i tragiczna historia i po chwili idzie do domu spać. Tymczasem rano następnego dnia nie ma nic na śniadanie, a w lodówce jest jedynie ocet. Ferdek jest zły. W rozmowie z Waldkiem mówi mu, że Halina nie dba o nich. Waldek nie może z tego powodu wytrzymać. Razem z ojcem stwierdzają, że na świecie panuje niesprawiedliwość. Później do kuchni przychodzi Listonosz Edzio, który przyniósł rachunki za gaz, wodę i prąd. Mówi, że woda podrożała o 2 zł. Ferdek nie wierzy w to, co usłyszał i jest zbulwersowany. Paździoch na korytarzu i krzyczy, że zrobi porządek w państwie z strzela z karabinu. Paździochowa pociesza Mariana, że będzie lepiej, lecz on w to nie wierzy. Narzeka, że ciągle pracuje i nic z tego nie ma. Świadkami tego są Kiepscy, którzy próbują Paździocha uspokoić. Po chwili Paździoch chce rozstrzelać kibel. Nie udaje się mu to, więc strzela do żarówki. W pokoju sąsiedzi piszą list do Balcyrewicza. Ich zdaniem sytuacja w Polsce to jego wina. Postanawiają wysłać list. Paździoch spotyka Ferdka na korytarzu i pyta, czy do Balcyrewicza dotarł list. Gdy przychodzi Listonosz, sąsiedzi pytają, czy przyszło coś od Balcyrewicza. Ten pije wódkę i odpowiada, że nic. Natomiast w sypialni Ferdek mówi Halinie, że Balcyrewicz musi odejść, na co Halina pyta męża, czy był w pośredniaku. Jednak Ferdek zdecydowanie oznajmia, że nie był i nie ma zamiaru tam iść. Następnego dnia w pokoju Paździoch stwierdza, że ich dotychczasowe działanie nie przyniosły rezultatów, więc proponuje, aby zorganizowali rozboje w biały dzień. W piwnicy są ku temu przygotowania. Waldka jednak niepokoi to, czy z powodu ich wyglądu będą mieli zniszczoną godność. Paździoch przyznaje, lecz Ferdek wpada na świetny pomysł.

Zakończenie

Wszyscy mają zapuszczone wąsy oraz chodzą w okularach. Wyglądają bardzo groźnie i głośno oznajmiają, jakich czynów będą dokonywać. Najpierw chcą włamać się do sklepu z damską bielizną. Tymczasem Halina z Mariolką oraz Paździochowa oglądają telewizję, w której redaktor mówi, że został przyłapany Gang Wąsaczy. Wszystkich trzyma brygada antyterrorystyczna. Paździoch w imieniu wszystkich mówi widzom, że Balcyrewicz musi odejść.


Ciekawostki

  • Tytuł odcinka jest parodią słynnego sloganu politycznego Samoobrony.
  • Waldek mówi, że nic nie może kupić, ale potem widać, że ma buty dobrej firmy "Puma".

Obsada


Poprzedni
Zbrodnia i kara
Balcyrewicz musi odejść...
2004
Następny
Krypta
Advertisement