W artykule zamieszczone są najpopularniejsze cytaty z serialu.
Najpopularniejsze[]
- A zasadził ktoś, kiedyś panu kopa w dupę? -Ferdynand Kiepski do Paździocha lub Boczka .
- Gówno, mnie to obchodzi, proszę pana - Sąsiedzi nawzajem do siebie.
- Och, ty kanalio jedna wstrętna! - Babka Kiepska do Ferdynanda .
- No jak nie jak tak - Bohaterowie nawzajem do siebie.
- O karwasz-twarz - Bohaterowie na wieść o jakiejś dziwnej informacji.
- W dupę węża i O, w mordę jeża! - Teksty Boczka.
Cytaty Ferdynanda Kiepskiego:[]
- No kurde, no! - Ferdek w złości
- A zasadził ktoś panu laczkiem w dupę? - zdenerwowany Ferdek do sąsiada
- W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem - Ferdek usprawiedliwia swoje bezrobocie
- Cycu, przynieś no browarka tatusiowi! - Ferdek do syna z prośbą o przyniesienie mu piwa
- Proszę mnie natychmiast opuścić! - Ferdek po kłótni do Boczka
- Wypierdzielaj pan stąd, bo pan tu nie mieszkasz, tylko u siebie, na górze! - Ferdek uprzejmie wyprasza Boczka z piętra
- To panu się chce wtedy, kiedy mnie! - Ferdek do Mariana w wyścigu do toalety
- Panie, przecież to prywatna, publiczna toaleta, panie! - Ferdek do sąsiada, oglądając innowacje, jakie ten zaprowadził w toalecie
- I ja informuję, że wychodzę. I nie wiem, kiedy wrócę! - Ferdek po kłótni z żoną
- No i gitara! - zadowolony Ferdek
- Rym-cym-cym, z dupy dym! - rymowanka Ferdka podczas libacji alkoholowych
- No jak nie, jak tak! - Ferdek sprzeciwia się czemuś
- A robić ni ma komu! - podsumowanie Ferdka
- To pan żeś jest blokers, bo pan blokujesz prywatną, publiczną toaletę! - Ferdek do Mariana w obronie własnej
- I ta menda jedna łysa, Paździoch, wrzód na zdrowym organizmie narodu! - Ferdek komentuje usposobienie Mariana
- Leciała pani z panem aeroplanem. Puszczali sobie pszczoły na dupy gołe. Pa-ram-pam-pam. Pa-ra-ra-ra-ra-ra! - Ferdek śpiewa, zadowolony z życia
- Ja nie pozwolę, żebyś pan mi burdel z mieszkania robił! - Ferdek protestuje
- Smarku jeden, gówniara! - Ferdek w zdenerwowaniu, o córce
- Halińcia... śpisz? - pytanie zadawane przez Ferdka niemal codziennie, kiedy leży w łóżku a Halinka śpi
- Trzeba wstać, żeby rano do roboty wstać! - Ferdek przerywa niewygodną dla niego rozmowę z żoną.
- Co jest, kurde? Noc jest, kurde! No idę, kurde! - Ferdek wstaje (zazwyczaj o 3:00 w nocy), aby otworzyć drzwi,
- Panie, noc jest! - Ferdek do Mariana podczas jego rozlicznych, nocnych wizyt
- A, to proszę bardzo! - Ferdek zaprasza do mieszkania sąsiada, kiedy ten pokazuje mu flaszkę wódki
- Ale wie pan, ja zasadniczo to na takie tematy nie rozmawiam na sucho - Ferdek subtelnie sugeruje sąsiadowi postawienie alkoholu
- Wie pan, to nie są tanie rzeczy! - Ferdek ostrzega sąsiada, kiedy ten prosi go o przysługę
- Ale, Halinka, co ty jeszcze chcesz? Pralkę masz, prawda, lodówkę też, ciepło masz, spanie masz, telewizor też masz...Czego chcesz więcej? - Ferdek usiłuje uświadomić żonie, w jakich luksusach żyje
- Panie, gówno to pana obchodzi - Ferdek zaznacza, że nie musi się tłumaczyć sąsiadom z niczego
- Panie, mnie to gówno obchodzi - Ferdek zaznacza, że nie musi znać szczegółów z życia swoich sąsiadów
- O, kurde. Mam pomysła! - Ferdek wpada na genialny pomysł
- A, dupa tam - Ferdek ucina niewygodną dla niego konwersację
- Akukaracza, idę do sracza! - Ferdek tańczy w drodze do prywatnej, publicznej toalety
- A pocałujcie mnie wy wszyscy w dupę! - Ferdek denerwuje się na wszystkich
- Babka, ty kanalio... - Ferdek kocha swoją teściową
- Bo pan tu w ogóle nie mieszkasz, tylko u siebie na górze i paszoł won! - Ferdek wygania Boczka z korytarza
- Chamstwo w państwie - Ferdek niezadowolony z programu w telewizji
- Chluśniem, bo uśniem - Ferdek wciąż wymyśla kolejne powody aby urządzić libację alkoholową
- Dupa, dupa, dupa, dupa! - zbulwersowany Ferdek
- Halinka, nie uruchamiaj się! - Ferdek usiłuje powstrzymać mordercze zapędy żony
- Hej siup, cztery baby, osiem dup! - Czasem mówi tak przed wypiciem wódki.
Cytaty Haliny Kiepskiej :[]
- Śpię, bo co? - odpowiedź Haliny na wieczne pytanie swojego męża
- A w pośredniaku byłeś? - Halina nigdy nie odpuści Ferdkowi
- Arrivederci, Roma! - Halina żegna męża, który "wychodzi, i nigdy nie wie, kiedy wróci"
- Tak dalej być, nie będzie! - Halince kończy się cierpliwość
- Panie, to jest bardzo interesujący temat, ale ja się spieszę. Do widzenia panu! - Halina spławia Boczka
- Pan jesteś pijak i alkoholik w jednym - Halina do Paździocha
- Wiesz, co? Ty jesteś normalny, regularny debil! - Halina uświadamia Ferdkowi, kim tak naprawdę jest
- Jełopie, co się tu dzieje? - Halina grzecznie pyta kochanego męża, co się stało z ich mieszkaniem pod jej nieobecność
- Trzeba spać, żeby rano do roboty wstać - Halina usiłuje powstrzymać nocny słowotok Ferdka
- Jezus, Maria! - komentarz Haliny
- Albo jutro się spotkamy wiesz, gdzie. U adwokata! - Halina grozi Ferdkowi
- Co tu się dzieje do jasnej cholery? - komentarz Haliny
Cytaty Mariana Paździocha :[]
- Panie, panu się zawsze chce wtedy, kiedy mnie! - Paździoch do Ferdka podczas ich wyścigu do toalety
- Panie, pan jesteś gruba świnia i erosoman - Marian podsumowuje postać Boczka
- Pan jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz... - tajemniczy Marian Paździoch
- No dobrze, ale co ja z tego będę miał? - Marian wywęszy okazję do łatwego zarobku wszędzie...
- Precz z komuną! Tfu! - Marian spluwa pod nogi komunistów
- Edzio Listonosz, zasrany... - roztrzęsiony Marian jest w szoku, kiedy widzi rachunki przyniesione przez Edzia Listonosza
- Helena! Mam... zawał... - Marian przeżywa właśnie swój sześćdziesiąty zawał z kolei
- Helena, umieram! Gul... mi skoczył! - Marian na wieść, że Kiepscy wyruszają na rejs własnym, luksusowym jachtem
- Jesień z dupy średniowiecza- Marian odpowiada Ferdkowi na pytanie jak nazywa się ten piękny utwór.
Cytaty Arnolda Boczka :[]
- Panie, nie obrażaj pan, dobre? - Boczek czuje się urażony uwagami sąsiadów na swój temat
- A pan żeś jest pijak i alkoholik! - do Ferdka
- A żebyś pan wiedział! Żebyś pan wiedział! - Boczek do Ferdka, kiedy ten każe mu się wynosić
- Moja noga już tutaj nie postanie! - Boczek odgraża się, że nigdy już nie odwiedzi Ferdka
- O, kogo moje piękne oczy widzą! Pan Ferdek! - Boczek natyka się na Ferdka pod toaletą
- Jak tam zdrówko? - Boczek pozdrawia uprzejmie Ferdka
- Pani Halinko, ja żem obstrukcję bolesną miał! - Boczek usiłuje wciągnąć sąsiadkę w fascynującą rozmowę o biegunce
- Afera jest! - Boczek wpada do mieszkania Kiepskich
- Panie, sensacja rewelacja! - podekscytowany Boczek do Ferdka
- W mordę jeża...! - Boczek wtrąca swój ulubiony przerywnik
- Idę oglądać balet mongolski - Boczek się śpieszy na balet mongolski
Cytaty Heleny Paździoch :[]
- Dziad zdziadziały, jeden! - Helena o mężu
- Łysa pała! - kolejne inwektywy pod adresem Mariana
- A gówno mnie to obchodzi! - Helena ucina rozmowę
- Jesteś pijany jak świnia, złośliwy jak małpa i łysy jak dupa! - płomienne, choć krótkie przemówienie Heleny do małżonka
- Szybciej, bo mi nogi w dupę wejdą! - Helena popędza Ferdka, stojąc na drabinie
- Marian, z kim ty tak pieprzysz po nocy pod kiblem? - Helena wychodzi z mieszkania, aby zawołać Mariana
- Do chałupy, ale już! - Helena rozkazuje Marianowi
- I co tak stoisz, jak ksiądz nad grobem? - Helena dogaduje Marianowi, kiedy ten stoi jak wryty na korytarzu
- I co tak sterczysz, jak widły w gnoju? - kolejna miła uwaga żony Paździocha
- Co się tak wiercisz, jak gówno w przeręblu? - Paździochowa traci cierpliwość...
- Marian, ty żyjesz? Jak śmiesz?! - Helena załamana faktem, że jej mąż przeżył
- Masz tu torby i zapieprzaj! - Helena troszczy się o zdrowie i odpoczynek męża
- Marian, ty dziadzie kalwaryjski! - Paździochowa wykazuje niebywałą kreatywność, jeśli chodzi o wymyślanie wyzwisk na męża
- Patrz pan, jak pięknie wypluwa! Ach, czuję, że ja dzisiaj rozdupcę bank! - Helena podczas gry w jednorękiego bandytę
- Zamknij te drzwi do jasnej cholery, bo mi łeb urwie razem z dupą! - Helena z głębi mieszkania do Mariana
Cytaty Listonosza Edzia :[]
- Stanley miał być Ferdka bratem, a okazał się wariatem! Jak ja wrócić mam do żony, jak mi pęcły kalesony! - cytat Edzia z odcinka 21. Chłopaki okej!
- I jak leci? Jak leci to z tego będą dzieci!
- No pędzę do roboty, a ty się trzymaj królu złoty - cytat z odcinka 3. Kiepscy - zboczeńcy
- Panie Edzio, jak pan takie pierdoły
- Narobiłem se kłopotów, muszę sprzątać u idiotów
- A nie płacą barany, odbiór będzie skasowany!
- Biegnę sobie po ulicy, a taka myśl mnie goni. Kiepscy mieli iść do psychiatryka, a psychiatryk przyszedł do nich
- Ludzie, ludzie sam widziałem, Kiepski romans ma z pedałem!
- Odrobina luksusu, prosto z serca ZUS-u
- Panie Ferdku, przyniosłem telegram z Warszawy. To nie są żarty, to nie są kpiny, to jest telegram od pani Haliny!
- Ale jaja! - ulubione powiedzenie Edzia
- Teraz przyszły takie czasy, że dla chorych nie ma kasy. W kasie chorych forsy kupę, ktoś se nią wyciera dupę. - cytat z 78. odcinka Kasa chorych
- Poczta polska pięknie wita i o zdrówko się pyta - cytat z 107. odcinka Tradyszyn