Został wyemitowany na antenie telewizji Polsat 4 stycznia 2007 roku.
Opis odcinka[]
Halina poddaje Ferdka testowi psychologicznemu z gazety. Wynika z niego, że Kiepski jest zupełnym impotentem. Zdenerwowany tym mężczyzna postanawia pogłębić swoją wiedzę na temat seksu w sieci internetowej. Razem z Boczkiem wchodzi do Internetu - dosłownie.[1]
Fabuła[]
Halina wychodzi do pracy. Na korytarzu spotyka Mariana Paździocha, który napastliwie próbuje ją w sobie rozkochać - zatrzymuje ją w drzwiach, i śpiewa ,,przyjdź do mnie na go- na go- na go- dzinę piątą". Halina jest zniesmaczona zachowaniem sąsiada.
Tymczasem Boczek z Ferdkiem oglądają telenowelę. Podniecony Arnold stwierdza, że zaraz będą momenty. W telewizji widzimy scenę kłótni między młodym mężczyzną a młodą kobietą, co finalnie prowadzi do seksu. Ferdek stwierdza, że "jak to dla pana są momenty, to ja panu współczuję". Boczek mówi sąsiadowi że to jeszcze nie koniec - Rebeka zaraz wstanie do łazienki, całkiem goluśka - na co Ferdek stwierdza, że kwiatek i tak dupę zasłoni i nic nie będzie widać. Na sugestię Boczka aby użył wyobraźni, stwierdza że wyobraźnię to miał za dzieciaka, a teraz płaci abonament i wymaga.
W sypialni Halina rozwiązuje test z gazetki Maxi Szyk na seksualność męża. Zadaje mu pytanie, z jakim owocem kojarzy mu się kobieta - ten odpowiada że z kartoflem, bo ciągle obiera. Drugie pytanie - w jakiej pozycji lubisz uprawiać miłość? - Ferdek nie zna jednak żadnej pozycji. Kolejne pytanie - czy masz kosmate myśli na widok atrakcyjnej żony sąsiada? - Ferdek stwierdza, że Paździochowa kojarzy mu się tylko z Paździochem, a jak pomyśli o Paździochu to go bierze na wymioty. Halina ujawnia Ferdkowi, że ktoś ma kosmate myśli na widok atrakcyjnych sąsiadek - jest to Marian Paździoch. Okazuje się że odpowiada jej wcześniejsze zachowanie Paździocha, ponieważ według niej w przeciwieństwie do Ferdka - ma on temperament. Halina czyta wynik testu - bałwan śnieżny, mężczyzna zimny jak lód, całkowicie pozbawiony seksapilu i temperamentu, nudziarz, prawdopodobnie zaawansowany impotent - na co Ferdek stwierdza, że prasa kłamie, oraz mówi, że przypomniał sobie jaką lubi pozycję - na je-jeź-jeźź, jeźźdzca. Halina mówi mu, żeby się nie ośmieszał i idzie spać.
Następnego dnia Ferdek spotyka Boczka, który pyta go o ten sam test. Ferdek pyta go, czy nie ma poważniejszych problemów. Na to Boczek zadaje inne pytanie - pokazuje Ferdkowi gołe baby w gazecie, i pyta która najbardziej mu się podoba. Z kibla wychodzi Paździoch. Boczek pokazuje mu psychotest z gazetki, na co ten stwierdza, że psychotest jest dobry dla komsomolców na urlopie, bo prawdziwa męskość jest poza skalą - kamasuntra, mówi to panu coś?
Ferdek siedzi w kuchni z Haliną obierającą ziemniaki. Jest zamyślony - przyznaje się żonie, że myśli o kamasuntrze. Halina pyta mężą, czy w ogóle wie czym jest kamasuntra - na co Ferdek stwierdza, że to takie figo fago dla łysych pedałów. Halina tłumaczy mężowi, czym owa kamasuntra jest, Przychodzi Mariolka, zwabiona tematem rozmowy - stwierdza, że teraz to się każdemu w internecie wyświetla - na barabara.figofago.pl.
Paździoch z Boczkiem przynoszą komputer do piwnicy i wpisują adres podany przez Mariolę. Sąsiedzi - w typowy, surrealistyczny sposób, wchodzą do internetu. Znajdują się w wirtualnej, erotycznej wersji swojej kamienicy. Nagle pojawia się tańcząca modelka. Ferdek stwierdza, że nie będzie robił burdlu z własnego domu. Wychodzi na korytarz, gdzie spotyka kolejną półnagą modelkę. Z kibla wychodzi Edzio, który jest zaskoczony obecnością sąsiada. Ferdek mówi, że zasadniczo jest tu w celach edukacyjnych, interesuje go kamasuntra - na co Edzio mówi mu, że źle się zalogował. Prowadzi go do miejsca, gdzie jest kamasuntra - mieszkania Paździocha. Edzio ostrzega go, że mało kto tam wchodzi, bo to totalt hardkor i ostra jazda bez trzymanki. Ferdek odpowiada że jest dorosły i wie co robi. Wchodzi na stronę - gdzie spotyka go nagi Paździoch z gitarą, śpiewający "przyjdź do mnie na go- na go- na godzinę piątą".