Kiepscy Wiki
m (stronę Kreatura Mody przeniósł do Kreatura mody)
(Brak różnic)

Wersja z 11:13, 16 sie 2008

Kreatura mody – 27. odcinek serialu Świat według Kiepskich.

Opis odcinka

Wstęp

Ferdek i Walduś oglądają w telewizji pokaz mody. Ferdek, słysząc, ile jest warta najnowsza kolekcja ubrań, opluwa się piwem. Dziwi się, że za takie fatałaszki można dostać tyle pieniędzy. Kiepski jest dodatkowo zdegustowany wyglądem współczesnych modelek. Waldek natomiast mówi, że Ferdek nie zna się na modzie.

Fabuła

Kiepski postanawia zbić na pokazach mody grube pieniądze. W tym celu zamierza ubrać Waldusia w coś, co sam zrobi i zorganizować taki pokaz u siebie w domu. Z początku Walduś nie wie, o co chodzi, jednak gdy dowiaduje się o pomyśle Ferdka, zaczyna sądzić, że to się mu nie uda. Niedużo później Kiepscy natykają się przy toalecie na Paździocha, który mówi, żeby Ferdek uważał, gdyż mógł mu zniszczyć ładny garnitur, a on ma na przyjęciu ważnych gości. Ferdek wybucha śmiechem. Kiepski mówi, że to nie jest modne i pokazuje Marianowi, jaka jest teraz moda. Paździoch wraca tak do mieszkania, gdzie odbywa się impreza urodzinowa – po chwili słychać stamtąd krzyki. Ferdek mówi, że Marian o modzie nie ma pojęcia, jednak na modela to by się nadawał. Nieco później Ferdek siedzi przy stole w kuchni i projektuje modę. Używa do tego celu... kurczaka, przeznaczonego na niedzielny obiad. Zjawia się Halina, która mówi, że Ferdek jest idiotą. Jakiś czas potem Mariolka zjawia się w salonie ze swoim chłopakiem, Łysym. Ten ostatni zgubił buty sportowe i jest strasznie zdenerwowany. Chce się napić wódki, aby się uspokoić. W szafie znajduje jednak najnowsze projekty Ferdka. Uważa, że są one czadowe. Razem z Mariolką ubierają się w nie i zaczynają tańczyć. Po chwili wychodzą z pokoju. Po upływie kilku godzin Ferdek, Boczek i Paździoch szyją w salonie swoje ubrania. Do firmy należą bowiem także sąsiedzi. Zjawiają się Mariolka i Łysy, wciąż ubrani w projekty Ferdka. Kiepski z początku cieszy się, bowiem jego buty zrobiły na imprezie furorę, ale później wścieka się, gdy odkrywa, że puszki od piwa, stanowiące spód pantofli, są pogniecione. Ferdek mówi, że za karę Łysy będzie u niego na pokazie modelem. Później Kiepski, przeglądając informator TV, znajduje na jakimś kanale program o modzie, a obok jest numer do telewizji. Kiepski postanawia zadzwonić i zareklamować swój pokaz. Podczas rozmowy mówi z rosyjskim akcentem i podaje się za swojego bliskiego sąsiada. Następnego dnia w mieszkanie Kiepskich zjawia się telewizja. Pokaz rozpoczyna się niedużo później. Prowadzącym pokaz jest Walduś, a modelami są Boczek, cały obwieszony parówkami, Paździoch, w stroju podobnym do tego z końca imprezy, Mariolka i Łysy, w strojach konia i pasterki, a później prezentowany jest strój zbiorowy. Na zakończenie zjawia się Ferdek, który ciągnie kogoś, przebranego za syrenę. Tydzień później do Ferdka nadal nikt się nie zgłosił w sprawie kupna kolekcji. Waldek mówi, że kaktus na głowie już mu chyba nie wyrośnie, bo Ferdkowi się nie udało. Przychodzi Mariolka, która mówi, że z Ferdkiem chce rozmawiać jakiś facet od manekinów.

Zakończenie

Okazuje się, że do Ferdka przyszedł szef firmy marketingowej, zajmującej się modą. Chce on kupić cała kolekcję Ferdka. Pyta się Kiepskiego, jaka jest jego cena. Ten z początku myśli o 500, potem o 1000, a potem o 2000... piw! Pan Trzepiekoński zgadza się na to. Jakiś czas później Ferdek ma tyle właśnie piw, a w telewizji jest prezentowana jego kolekcja, jednak spiker mówi, że zaprojektował ją Trzepiekoński, a nie Ferdek. Kolekcja została sprzedana w Paryżu za pięć milionów dolarów. Halina jest wściekła, ale Ferdek się nie denerwuje. Mówi tylko, że Halina wisi mu jeszcze jedno piwo (wcześniej Ferdek założył się z nią o powodzenie interesu). Halina i Mariolka wychodzą, zaś Ferdek się śmieje. Zjawia się Walduś, który przeprasza Ferdka za to, że w niego nie wierzył. Ferdek mówi mu, żeby zapamiętał bardzo ważną rzecz: od przybytku głowa nie boli.

Obsada aktorska

[1]

Ciekawostki

  • Firma, którą założył Ferdek, nazywała się Jean Paul Kiepski. Taki był również pseudonim artystyczny Ferdka.
  • Kolekcja Ferdka nazywała się O, kurde!
  • Strój Paździocha nazywał się Marian, ty już więcej nie pijesz! Takich samych słów użyła Helena, gdy Paździoch wrócił z toalety.
  1. Informacje pochodzą ze strony Internetowej Bazy Filmu Polskiego