Kiepscy Wiki
Advertisement

Opowieść Wigilijna - 321. odcinek serialu Świat według Kiepskich.

Opis odcinka

Jest przeddzień Wigilii Bożego Narodzenia. Halina z Mariolą ubierają choinkę, a Ferdek leżąc na kanapie i pijąc piąte piwo opowiada, jak kiedyś w dobrych czasach się ubierało drzewka. Halinka zwraca mu uwagę że jest post i żeby nie pił piwa, na co Ferdek odpowiada że post jest od jutra. Kiepski chcę ubrać choinkę po swojemu, potyka się o odkurzacz i wpada prosto na choinkę, łamiąc sobie ręke. W nocy przychodzi Paździoch przebrany za diabła i śpiewa kolędę. Kiepski mu mówi że to nie pasterka, a Marian wyciąga butelkę wódki. Ferdek mówi że jest post, ale sąsiad mówi że dopiero za 35 minut z sekundami, więc zdążą. W kuchni Ferdek mówi że zasadniczo nie lubi Świąt bo ma uraz z dzieciństwa. Było to w latach 60. Babcia Ferdka i jego rodzeństwo śpiewało kolędę, a Sam Ferdynand siedział przy stole, i pyta babcię kiedy przyjdzie Dziadek Mróz. Babcia wyzywa go od Sowieta i mówi że w Polsce jest święty Mikołaj. Wtem przychodzi Mikołaj i każdemu daje po małpie. Ferdek zauważa że to nie Mikołaj, lecz pijany Wujek Władek i mówi że jest tylko komunizm i Gomułka. Następnego dnia Halinka wysyła męża po karpia. Idąc Ferdek spotyka Boczka, który mówi że wie gdzie są tanie karpie. Prowadzi go do piwnicy, okazało się że Boczek przez pół roku hodował karpie w piwnicy. Kiepski widzi że karp ma zęby. W kuchni Halinka gotuje bigos, a Mariolka kręci mak. Ferdek prosi córkę żeby mu otworzyła piwo, które wylało się na mak do ciasta. Później Ferdek siada na serniku. Trwają dlasze przygotowania. Halina przynosi zastawę stołową do pokoju, Mariolka nakrywa stół. Okazuje się że nie połozyła sianka i Halina prosi o to Ferdka, który jest zajęty robieniem szopki ale brakuje Józefa. Mariola na prośbę Matki przenosi talerze które się tłuką. Córka zauważa że coś się przypala w kuchni.

Zakończenie

Kiepscy siedzą przy pustym stole na którym leży tylko chleb i sól. Ferdek mówi że zaraz ma przyjść Boczek z karpiem. Owszem przychodzi ale bez karpia, w podartej koszuli i mówi że karp uciekł do kanalizacji. Ferdek zaczyna śpiewać kolędę Przybieżeli do Betlejem, później śpiewają kolejno: Mariola, Arnold i Halinka. W końcowej scenie są wszyscy głowni aktorzy i śpiewają razem.

Obsada

Advertisement