Telejajka – 148. odcinek serialu Świat według Kiepskich.
Fabuła
W nocy na korytarzu pojawia się dwóch mężczyzn. Jeden z nich, Ziemowit ma odwiedzić swoją rodzinę. Okazuje się, że jest on członkiem rodu Ferdka. Czeka na korytarzu z ogromną walizką. Po pewnym czasie przychodzi Paździoch. Ziemowit przedstawia mu się. Paździoch wyrzuca go agresją, uznając go za niepożądanego człowieka. Ziemowit opuszcza korytarz, a po pewnym czasie znów przychodzi. Tym razem zastaje Ferdka. Ferdek jednak nie wie, kto to może być. Ziemowit opowiada mu całą historię, jaka go spotkała, gdy wszedł na korytarz. Ferdek po chwili idzie skorzystać z toalety.
Rano, następnego dnia Halina widzi, jak Ferdek i Ziemowit leżą w jednym łóżku. Próbuje z Ferdkiem wyjaśnić całą sytuację, problem jednak tkwi w tym, że Ferdek sam jest zaskoczony, kto koło niego leży. Ferdek i Halina wypytują Ziemowita, kim jest i dlaczego leży w ich łóżku. Halina oświadcza Ferdkowi, że po takiej sytuacji idzie do Sądu. W końcu Ziemowit przedstawia się i Kiepscy orientują się, kim jest. Są ucieszeni z jego wizyty. Następnie wszyscy jedzą śniadanie. Ferdek i Halina dowiadują się, że Ziemowit chce zarobić we Wrocławiu. W pokoju dowiadują się, że chciałby zarabiać na fujarce, po czym pokazuje swoje umiejętności. Kiepscy są podekscytowani.
Tymczasem Paździoch, idąc do toalety, słyszy, że w kiblu ktoś gra na fujarce. Dobija się do drzwi i używa odpowiednich słów. Po chwili idzie o tym poinformować Ferdka. Ferdek jednak na to nie reaguje. W pokoju Ferdek i Ziemowit oglądają w telewizji telezakupy, a później Ferdek wyszukuje w gazecie odpowiednią dla Ziomka ofertę pracy. Jego zachęca do tego, po czym dzwoni na podany numer telefonu. Wkrótce pojawia się mężczyzna z ogłoszenia. Okazuje się, że jest prezesem nowoczesnej i eksperymentalnej fermy jaj. Opowiada, że wyhodowane kury i koguty patrzyły się w ekran. Lubiły oglądać telenowele czy reality show. Wbijając dzioby w ekran, potrafiły wciągać ludzi z programów nadawanych na żywo (tymi były m.in. fikcyjne Telekamery), po czym zaczęły hodować nietypowe, kwadratowe jaja, w środku których znajdowali się ludzie z telewizji, którzy zostali przez kury wciągnięci. Z tego powodu właściciel fermy znalazł się w tarapatach finansowych. Ferdek i Ziomek zgodzili się zrealizować zadanie powierzone przez prezesa fermy - dalsze hodowanie przyniesionych jaj. Tym samym właściciel fermy uratował szansę na jej przetrwanie - odnalazł dobrych ludzi, którzy zgodzili się dalej hodować jaja. Po wyjściu prezesa oglądają galę fikcyjnych Telekamer 2003 w telewizji, siedząc na przyniesionych jajach (tym sposobem hodowali je). Siedzą tak cały dzień przed telewizorem. Już pod koniec gali zaczęli odczuwać kłucie pod pupami, związane z hodowaniem jaj. W nocy okazuje się, że jaja już zostały wyhodowane. W obydwu miskach znajdują się dwie sławne, ale różne osoby. W misce Ferdka byli Krzysztof Ibisz i Joanna Kurowska, a w misce Ziomka - Krzysztof Skiba i Robert Gonera. Wszyscy są jednak mali, ponieważ kury ich skompresowały tak, aby mogli się zmieścić do nietypowych jajek. Ci jakiś czas później wracają do swoich naturalnych rozmiarów.
Zakończenie
Następnego dnia Ferdek, Halina, Mariolka i Ziemowit obserwują, jak sławne osoby, które wyszły z jaj, chodzą po salonie Kiepskich. Mariolka mówi, że zna ich z telewizji. Ferdek odpowiada, że telewizja jest życiem.
Obsada
- Andrzej Grabowski – Ferdynand Kiepski
- Marzena Kipiel-Sztuka – Halina Kiepska
- Barbara Mularczyk – Mariola Kiepska
- Maciej Gołębiowski – Ziemowit Kiepski
- Marek Pyś - Władysław Kiepski
- Ryszard Kotys – Marian Paździoch
- Krzysztof Ibisz – On sam
- Joanna Kurowska – Ona sama
- Krzysztof Skiba – On sam
- Robert Gonera – On sam
- Krzysztof Kuliński – Prowadzący program
- Renata Kościelniak – Prowadząca program
- Andrzej Gałła – Rajmund Szajs-Dzidziuszkiewicz
- Andrzej Mrozek – Stefan Popkorn-Skierięczyński
- Jadwiga Iwona Domaszewicz – Juliette Baror