Wio! – 16. odcinek serialu Świat według Kiepskich.
Opis odcinka
Wstęp
Babka Kiepska ogląda w telewizji przygody Koziołka Matołka. Przychodzi Ferdek i zabiera jej pilota. Mówi, że Babka poprzestawiała kanały. Dochodzi do kłótni. Podczas przełączania kanałów Kiepski natrafia na losowanie gier liczbowych Totalizatora Sportowego. Zainteresował się wysokimi wygranymi pieniężnymi osiąganymi po trafieniu 6 liczb i podjął decyzję - zaczął grać w Dużego Lotka, poświęcając potencjalną wygraną Rozalii.
Fabuła
Waldek trzymający nagrodę z Boczkiem
Okazuje się, że Ferdek po raz kolejny nic nie wygrał. Nieco później Walduś trenuje boks pod nadzorem Boczka. Jego główną bronią jest cios główką. Przychodzi Ferdek, który narzeka na swojego pecha. Boczek mówi mu, aby zmienił system gry. Boczek mówi także, że Walduś będzie niedługo walczył z Przemysławem Saletą – może wygrać Złote Rękawice. Boczek i Ferdek zakładają się o to, który z nich więcej zarobi, pracując głową. Ferdek postanawia wylosować swoje liczby, używając do tego swojego systemu. Ferdek przygotował 49 piłeczek do ping-ponga z napisanymi liczbami pojawiającymi się w grze liczbowej. Zostały one wrzucone do akwarium w kształcie kuli. Babka służy jako maszyna do dmuchania - do tego używa rury ssącej z odkurzacza. W tym momencie przychodzi Waldek z Boczkiem i informują, że zakwalifikowali się do finału walki bokserskiej. Niestety, Ferdkowi znowu mu się nie udaje wygrać w Dużym Lotku. Ferdek mówi, że zamówił listownie nowy system. Halina mówi, że u niej w szpitalu leży mężczyzna, który twierdzi, że potrafi podróżować w czasie. Mówi też, że Ferdek i facet ze szpitala są identycznymi debilami. Poza serialem ona sama podała Ferdkowi numer telefoniczny do tego mężczyzny. Z ringu wraca pobity Walduś, trzymając w rękach Złote Rękawice. Mówi, że pokonał Saletę. Halina radzi mu postawić trofeum na honorowym miejscu, czyli na szafie. Nagle ktoś puka do drzwi. Przychodzi listonosz z systemem dla Ferdka. Okazuje się jednak, że za przesyłkę trzeba zapłacić 100 złotych. Ferdek oddaje mu resztkę Babkowej renty. System opiera się na datach urodzenia członków rodziny. Kiepski prosi ich o daty urodzenia, jednak ci nie są chętni do współpracy. Kiepski postanawia ich związać, aby się przyznali. Ci jednak nadal nie są chętni do współpracy. Ferdek postanawia zmóc ich głodem. Halina mówi nawet, że Ferdka do końca pokręciło. Wszyscy po kolei podają swoje daty. Najpierw opór łamie się u Boczka. Później u Waldusia, Babki, Marioli i Haliny. Ferdek idzie do kolektury, jednak w drzwiach pokoju drogę zagradza mu facet ze szpitala – podróżnik w czasie – do którego dzwonił Kiepski. Przychodzi z rowerem, który jest maszyną czasu. Mówi, że można podróżować nim w każdy czas, gdzie tylko się chce. Niestety, on sam nie może, gdyż swój limit już wykorzystał. On działał tak zachęcająco, że zapomniał udać się do kolektury, co ujawniło się później. Ferdek wkłada kask i najpierw przenosi się do roku 1973, później kilka razy o minutę w przeszłość. W międzyczasie Kiepscy próbują uwolnić się z więzów, które założył Ferdek. Okazuje się, że Kiepskiemu zostało limitu jeszcze na jedną podróż. Babka tymczasem wali wózkiem w szafę, chcąc się uwolnić. Na Babkę spadają Złote Rękawice, prawdopodobnie ją zabijając. Walduś mówi, że Babka nie żyje i że to wina Ferdka. Kiepski szybko wraca do kuchni, aby przenieść się w przeszłość i ratować Babkę. Mimo oporu właściciela maszyny, Ferdek cofa się o minutę i ratuje Babkę w ostatniej chwili skokiem w dal. Łapie trofeum tuż nad głową Babki. W tym samym czasie zaczyna się losowanie Dużego Lotka.
Zakończenie
System Ferdka sprawdził się idealnie, gdyż wskazane przez niego liczby zostały wylosowane, jednak sam Kiepski popełnił jeden błąd – zapomniał wysłać kupon. Gdyby wysłał go, mógłby wygrać 5 000 000 zł (tak jak powiedział na koniec losowania Ryszard Rembiszewski). W mieszkaniu Ferdka zjawiają się dwaj policjanci. Okazuje się, że Walduś nie wygrał trofeum, tylko je ukradł. Razem z Boczkiem zostają aresztowani. Ferdek próbuje jeszcze raz cofnąć się w czasie i wszystko naprawić, jednak niestety – jego limit już się wyczerpał.
Obsada
- Andrzej Grabowski – Ferdynand Kiepski
- Marzena Kipiel-Sztuka – Halina Kiepska
- Bohdan Smoleń – listonosz Edzio
- Dariusz Gnatowski – Arnold Boczek
- Bartosz Żukowski – Waldemar Kiepski
- Krystyna Feldman – babka Kiepska
- Barbara Mularczyk – Mariolka Kiepska
- Mariusz Czajka – wynalazca maszyny czasu
- Krzysztof Katarzyniak – policjant
- Ryszard Rembiszewski - gospodarz losowań gier liczbowych Totalizatora Sportowego (jako on sam)
Ciekawostki
- Główny scenarzysta tego odcinka – Paweł Kudzia – napisał scenariusz jeszcze do tylko dwóch odcinków. Są to odcinki 24 (Złoty gol) i 53 (Pała czyli dwója).
- Okazało się, że mimo tego, iż Ferdek bez przerwy narzeka na Babkę, to jednak w rzeczywistości bardzo ją kocha – poświęcił dla niej główną wygraną w losowaniu Dużego Lotka.
- Kiedy Ferdek częstuję Babkę kiełbasą, mówi, że urodziła się 25 sierpnia. Gdy w telewizji emitowane były wyniki Lotto, Babka powiedziała: 24 sierpień.
- W tym odcinku wykorzystano starą czołówkę Losowania Lotto z lat 1998-2000. Natomiast pokazane w odcinku losowania Lotto zostały specjalnie nagrane dla serialu, ponieważ przedstawione w nich wylosowane liczby nigdy nie padły w rzeczywistości.
- W scenie, gdzie Babka losuje liczby do kuponu Ferdka przy pomocy rury, powiedziane zostało, że losowanie będzie jutro. Przypuszczalnie, akcja tej sceny odcinka mogła się dziać we wtorek lub piątek - w czasach, gdy kręcono odcinek, losowania Dużego Lotka odbywały się w środy i soboty.